Przed nimi 460 kilometrów. Rowerowi pielgrzymi z parafii Krzyża Świętego w Łomży w sobotę po porannej Mszy świętej wyruszyli w 11. już pielgrzymkę. Tym razem jej celem jest Rostkowo koło Przasnysza, w którym w 1550 r. urodził się św. Stanisław Kostka. Rok 2018 w Kościele w Polsce obchodzony jako Rok tego świętego. W drodze powrotnej odwiedzą sanktuaria w Gietrzwałdzie i Świętej Lipce.
Pątnicy z parafii Krzyża Świętego w Łomży na rowerowe pielgrzymki wyjeżdżają już od 2008 roku. Tak jak każda inna pielgrzymka ma ona przede wszystkim charakter religijny. W związku z tym jej uczestnicy codziennie modlą się, uczestniczą w konferencjach i we wspólnej Eucharystii.
- 11 lata temu, gdy wyjeżdżaliśmy po raz pierwszy, to był okres trudny dla naszej parafii. Budowaliśmy kościół, piętrzyły się problemy, także finansowe i nie bardzo było wiadomo co robić dalej. Wówczas pojawił się pomysł, że pojedziemy do Matki Bożej Ostrobramskiej i... pomogło – opowiada ks. kan. Andrzej Godlewski proboszcz parafii Krzyża Świętego. - W następnym roku pojechaliśmy podziękować Matce Bożej i tak co roku gdzieś pielgrzymujemy. To też jest taka odskocznia dla nas od spraw codziennych. W tej pielgrzymce biorą udział ludzie, którzy angażują się w życie parafii na różne sposoby. W większości jadą co roku. To też okazja aby porozmawiać, powspominać, pobyć razem.. - dodaje proboszcz.
Tym razem w rowerową pielgrzymkę wyruszyło 13 mężczyzn. Dwóch kolejnych ma dołączyć wkrótce. Na rowerach pielgrzymować będą robiąc pętlę o długości około 460 km z Łomży do Rostkowa, Gietrzwałdu, Świętej Lipki i Łomży.
4lomza.pl